Hamulce tarczowe w rowerze - czy warto i jak wymienić?

Dowiedz się więcej na temat montażu hamulców tarczowych do roweru - czy warto je zakładać, jak to zrobić oraz jakie rowery mogą je mieć?

Drukuj
Unibike Move 29 Szymon Wołdziński

Hamulce tarczowe to najbardziej zaawansowany system hamulcowy, jaki możemy spotkać w rowerach. Przyglądamy się ich zaletom, a także podpowiadamy, czy warto inwestować w tarczówki do swojego roweru?

 

 

 

Hamulce tarczowe to najbardziej skuteczny system hamulcowy, który jest obecny w rowerach od wielu lat. Mimo tak długiego rynkowego stażu wciąż nie jest standardem w rowerach. Tak naprawdę popularne są obecnie 4 wiodące systemy: najlepsze i najbardziej zaawansowane hydrauliczne tarczówki, hamulce tarczowe mechaniczne, hamulce szczękowe typu v-brake oraz szczękowe hamulce szosowe. Czasem spotkacie jeszcze system cantilever, ale to już naprawdę rzadkość. Natomiast w tańszych rowerach miejskich i dziecięcych wciąż dobrze ma się torpedo, czyli tzw. hamulec w pedałach. Warto jednak wiedzieć, jeszcze zanim przejdziemy do dalszych rozważań, że hamulce tarczowe dzielą się na dwa typy - hydrauliczne i mechaniczne.

 

 

Hamulce tarczowe hydrauliczne a mechaniczne?

Hamulce tarczowe dzielą się na dwa typy - mechaniczne i hydrauliczne. Różnią się tym, że w przypadku modeli mechanicznych hamulce mają normalne linki (tak samo jak w klasycznych hamulcach szczękowych). Czyli ruch klamki hamulcowej oznacza pociągnięcie linki, która aktywuje ruch klocków hamulcowych i dociska je do tarczy. Natomiast w przypadku układu hydraulicznego operację wysunięcia się tłoczków (które dociskają okładziny do tarczy) aktywuje płyn hamulcowy znajdujący się w układzie. Prawdziwe zalety i duże różnice w jakości hamowania względem hamulców szczękowych mają jedynie modele hydrauliczne.

 

 

Co daje nam hamulec tarczowy w rowerze?

W tym akapicie - mówiąc o tym, co dają nam tarczówki - mamy na myśli jedynie hamulce tarczowe hydrauliczne, bowiem to one dają prawdziwą różnicę w działaniu. Lista zalet jest w ich przypadku naprawdę długa. Przede wszystkim mają znacznie większą siłę hamowania. Kolejnym istotnym plusem jest duża odporność na przegrzewanie. Nie mniej ważna jest lekkość pracy klamek - dźwignie nie wymagają dużej siły podczas naciskania, a to bardzo ważne, szczególnie gdy dużo hamujemy podczas jazdy. Dłonie męczą się znacznie mniej. Lepsza jest też modulacja, czyli łatwość dozowania mocy, z jaką hamujemy. Wreszcie bardzo ważna sprawa dla osób, które jeżdżą cały rok, czyli bez porównania lepsze działanie w mokrych i brudnych warunkach. Tam, gdzie hamulce v-brake i inne szczękowe dosłownie nie działają, tarczówki mają niemal pełną siłę hamowania. To łatwe do wytłumaczenia, bowiem w warunkach obfitego deszczu, błota lub śniegu w przypadku szczęk klocki hamulcowe ślizgają się po brudnej obręczy, a tarcze hamulcowe i okładziny generują znacznie większe tarcie, a także pozostają czystsze.

 

 

Czy hamulce tarczowe mechaniczne mają zatem sens?

Generalna odpowiedź brzmi nie, choć są wypadki, kiedy odczujemy ich zalety. Względem hamulców szczękowych mechaniczne tarczówki są lepsze w dwóch przypadkach - podczas jazdy w deszczu oraz zimą. Poza tym nic nie wnoszą, a jedynie więcej ważą. Jeśli więc ktoś rozważa konwersję swojego roweru i chce zastąpić hamulce v-brake tarczowymi, to ma to sens jedynie gdy zainwestujemy w hydraulikę.

 

Czy warto założyć hamulce tarczowe hydrauliczne do swojego roweru?

Jak zwykle w tego typu rozterkach odpowiedź brzmi: to zależy. Jeśli oczekujemy wysokiej jakości działania, dużej siły hamowania i odporności na przegrzewanie, to warto! Te cechy przydadzą się szczególnie podczas jazdy w górach, na wyprawach rowerowych, podczas których pedałujemy na rowerze z większym obciążeniem pochodzącym od sakw, a także podczas złej pogody. Tarczówki są też ważne w przypadku osób o wysokiej masie ciała, albo bardzo słabych rękach, bowiem trzeba pamiętać, że klamka przy lince wymaga znacznie więcej siły do zahamowania, aniżeli gdy mamy tam płyn hamulcowy.

Z tego miejsca możemy jednak śmiało stwierdzić, że zapewne dla około 80% użytkowników klasyczne hamulce szczękowe będą zupełnie wystarczające. Naszym zdaniem nie warto wymieniać hamulców jedynie dla ,,bajeru". Zróbcie to w dwóch wypadkach - albo kiedy ich faktycznie potrzebujecie, albo gdy wasze stare szczęki są w kiepskim stanie i czas na nowe hamulce. W pozostałych przypadkach to po prostu zbędny wydatek.

 

 

Czy rower jest kompatybilny z tarczówkami?

Montaż hamulców tarczowych w rowerze wymaga od niego trzech rzeczy. Po pierwsze rama musi posiadać otwory do zamontowania zacisku. Po drugie widelec przedni lub amortyzator również musi mieć takowe mocowanie. Wreszcie - po trzecie - koła muszą posiadać piasty z mocowaniem pod tarczę hamulcową. Bez spełnienia tych trzech warunków nie ma sensu kombinować. Są wprawdzie adaptery, które umożliwiają konwersję ramy pod hamulce tarczowe, ale pamiętajmy, że zacisk generuje dużą siłę i jeśli rama nie została pod nią zaprojektowana to lepiej po prostu odpuścić.

 

 

Jak założyć hamulce tarczowe?

Montaż hamulców tarczowych nie jest szczególnie trudny, choć dużo zależy od tego, do jakiej ramy go zakładamy oraz czy przewody hydrauliczne mają odpowiednią długość. Operacja składa się bowiem z przykręcenia zacisków do ramy i amortyzatora oraz założenia klamek na kierownicę.

Jeśli układ hydrauliczny jest odpowietrzony, przewody mają odpowiednią długość, a rama nie posiada wewnętrznego prowadzenia przewodów, to czynność nie będzie trudna. Podobnie jak nie będzie problematyczna w przypadku mechanicznych tarczówek. Jeśli jednak przewody trzeba będzie przeprowadzić przez ramę lub skrócić, to robi się z tego bardziej skomplikowana czynność serwisowa, którą będzie trzeba przeprowadzić w profesjonalnym serwisie.

 

 

Co zrobić?

Hydrauliczny hamulec tarczowy to pod względem jakości działania najlepszy typ hamulca dostępny na rynku. Są jednoślady, w przypadku których w zasadzie nie mamy wyboru i z rozsądku powinniśmy wybrać tarcze. Na tej liście są wszelkie rowery jeżdżące po górach, czyli przede wszystkim MTB, ale też szosy i gravele oraz wyprawowe trekkingi. W ich przypadku warto zainwestować w tarcze i cieszyć przyjemną oraz bezpieczną jazdą. Natomiast w wielu wypadkach klasyczne szczęki będą wystarczające. W powyższym artykule zebraliśmy sporo informacji, na podstawie których powinniście móc samodzielnie ocenić, czy Wam są potrzebne, czy może nie...